Wiesław Szamborski: Z Somosierrą i Monte Cassino
Wystawy indywidualne /KIEDY WIESŁAW SZAMBORSKI ukończył studia w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w 1966 roku, w Polsce rozwijał się nurt malarstwa nowej figuracji, a niektórzy twórcy jak Teresa Pągowska czy Tadeusz Dominik owiani już byli sławą uczestniczenia w wystawie 15 polskich artystów, która została pokazana przez kuratora Petera Seltza w Museum of Modern Art w Nowym Jorku w 1961. W Paryżu działali w tym czasie Nowi Realiści. Figuracja obok abstrakcji stała się nośnikiem odnowy sztuki w naszym kraju po okresie socrealizmu. Wiesław Szymborski był jednym z twórców, którzy silnie zaznaczyli się w nowym nurcie. Wraz z Markiem Sapetto tworzyli nieformalną grupę pokazując wspólne wystawy do 1974 roku. „Ich domeną była sztuka przedstawiająca, wykorzystująca wyrazisty wizerunek figury ludzkiej, często groteskowo zdeformowanej, nieomal sprowadzonej do ekspresyjnego plastycznego znaku - pisała Małgorzata Kitowska-Łysiak. Drażniąca, niekiedy wręcz brutalnie jaskrawa kolorystyka i swobodny sposób malowania demonstrowały krytyczne nastawienie autorów do współczesnych zjawisk społecznych oraz do zastanych w chwili debiutu zjawisk artystycznych.” (https://culture.pl/pl/tworca/wieslaw-szamborski).
Wiesław Szamborski tak mówił o swoich malarskich decyzjach: “Kiedy zaczynałem moje samodzielne życie artystyczne, wszechwładnie panował abstrakcjonizm. Malarstwo figuratywne, na którym ciążyły złe dokonania socrealizmu, było traktowane bardzo podejrzliwie. Z przekory wyłamywałem się z obowiązującego kanonu. Ale i ten powód nie wyczerpuje całej prawdy [o tym], dlaczego uprawiam malarstwo przedstawiające. Otóż, [...] wierzę w posłannictwo sztuki, posłannictwo społeczne. A to najdosadniej realizuje się właśnie w malarstwie figuratywnym.” (ibidem).
Tworzył w tamtym czasie sceny rodzajowe z życia codziennego, ale tez obrazy odnoszące się do wydarzeń społecznych i politycznych. Kontynuował je w latach 70. I 80., stając się jednym z krytyków totalitarnego systemu. Obrazom krytycznym, aluzyjnym towarzyszyło malowanie natury: kwiatów i pejzaży. Cechowała je ekspresyjna kompozycja i żywa, kontrastowa kolorystyka, daleka od romantycznego ujęcia przyrody polskich impresjonistów czy kolorystów. Tych ostatnich można uważać jednakże za istotne źródło inspiracji i odniesień dla twórczości artystów, którzy ukończyli warszawską uczelnię w latach sześćdziesiątych.
Na wystawie w Centrum Sztuki Współczesnej Solvay w Krakowie prezentowane są obrazy od 1984 roku po nowsze kreacje, jak cykl kwiatowy Fiołków tworzonych w latach 2009 – 2011. Wiele z nich to wizerunki natury. Kwiaty, górskie i leśne pejzaże, dzięki dowcipnym lub ironicznym tytułom, są nie tyle obrazami natury, co autorskim komentarzem rzeczywistości. Jest to kolejna prezentacja twórczości profesora Szamborskiego, który od 10 lat kształci studentów uczelni WIT.
Wiesław Szamborski brał udział w kilkudziesięciu wystawach indywidualnych i w ponad 400 wystawach zbiorowych. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeów Narodowych w Warszawie, Krakowie, Szczecinie, Wrocławiu i w Poznaniu, w kolekcjach Muzeów Okręgowych i Galerii BWA w całej Polsce, a także w zbiorach za granicą (Szwecja, Niemcy, Francja, Włochy, Wielka Brytania, Grecja, Turcja, USA, Kanada, Japonia). Dwa filmy telewizyjne o jego twórczości nakręcił Franciszek Kuduk: “Galeria 33 milionów” (TVP 1972); “Pomiędzy teraz a dziś” (1989).
Eulalia Domanowska